Cześć!
Dzisiaj mała odmiana, nie pisze do Was Mania, tylko ja - Olivia :)
Postanowiłyśmy napisać u siebie wzajemnie notki, żebyście poznali nasze
blogi. A więc prowadzę bloga
http://our-womenly-style.blogspot.com/ Jest o moim życiu, książkach, pasjach, znajdziecie tam zdjęcia ze stylizacjami oraz przepisy. Możecie tam poznać część mnie. Coś o mnie? :) Jestem romantyczką, uwielbiam urocze miejsca, kocham
podróże. Moją pasją jest jazz, kocham się rozciągać i wyrażać emocje,
tańcząc. Chcę zrobić idealny szpagat bez zarzutu, haha :) Często mam
słuchawki na uszach, żyję muzyką, to jest coś co wypełnia mnie od środka
i uszczęśliwia. Kocham czytać dobre książki. Moje ulubione to "Intruz", "Stowarzyszenie Wędrujących Dżinsów" i "Harry Potter". Lubię też piec babeczki
czy robić smaczne risotto :) Jestem ichtiwegetarianką.
Mam świnkę morską Tiję (prowadzę też bloga o świnkach
kocham-swinki-morskie.blogspot.com/)
i jamnika Sofie :) Kocham zwierzaki i staram się im pomagać. Moim
największym marzeniem jest opanować włoski i wyjechać do Włoch na kilka
lat, może na zawsze. Myślę, że ważne w życiu jest to, aby czuć się
zrealizowanym, mieć poczucie, że robi się coś, co się kocha.
Dzisiaj chciałam napisać o tolerancji. Czym tak właściwie jest?
To poszanowanie dla innych ludzi, ich zachowań i poglądów. Mimo tego, że
nie podoba nam się coś w danym człowieku, nie dręczymy go naszą opinią.
Czy tak naprawdę tolerujemy każdą osobę? Wyobraźmy sobie, że ulicą idzie
zaniedbana osoba. Pierwsza myśl? Zaniedbana osoba. Druga myśl? Może
sama chce tak wyglądać, jej sprawa. Jeśli widzę grubą osobę nie mówię,
że się zapuściła czy coś, może ma cukrzycę czy inną chorobę? Nie wtrącam
się.
Są też osoby z innym kolorem skóry, takie które mają inny styl,
wyglądają inaczej niż ja. Toleruję ich, a oni mnie. Mimo, że nie podoba
mi się tunel w uchu, nie robię z tego jakiejś wielkiej afery, każdy ma
prawo wyglądać tak jak chce i tak jak wygląda. Na tym właśnie polega
świat. Na różnicach. Na tym, że każdy jest inny.
Toleruję inne wyznanie mimo, że tak nie uważam. Irytują mnie takie
osoby, które gdy widzą otyłą czy niepełnosprawną osobę, rzucają
wyzwiskami bez sensu. Po co? Może myślą, że poczują się lepiej, może to
ich sposób na dowartościowanie własnej osoby. Ale to dosyć egoistyczny
sposób. To, że nazwiesz kogoś grubasem, nie spowoduje, że on weźmie się w
garść i schudnie, tylko jeszcze bardziej się zdołuje. Jeśli już chcemy
komuś doradzić, można mu to przecież delikatnie powiedzieć.
Myślę, że osoby o innej orientacji seksualnej też zasługują na szacunek.
Kochają siebie i nie powinniśmy mieć im tego za złe, to normalne. Inny
nie znaczy gorszy.
To nie stereotypy powinny decydować o naszym stosunku do ludzi.
Blondynki to normalne kobiety, nie są tępe ani puste. Czarnoskórzy nie
są brudni czy źli. Nie każdy Polak jest złodziejem. Ludzie, którzy
ubierają się na czarno i słuchają metalu nie muszą być satanistami. Ktoś
kto dobrze się uczy nie musi być nudziarzem, fascynuje go po prostu
nauka! Starsze osoby nie wszystkie muszą być moherami, jak je niektórzy
nazywają. Miej gdzieś stereotypy, bądź sobą.